Archiwum 23 marca 2005


mar 23 2005 czekam na cud
Komentarze: 0

i musi się stać

zaklinam drzewa i psy w parku brzydkie gołębie

czaruję niebo ziemię dni zdarzenia

o wolność się modlę

cudowne uzdrowienie

niech przetnie ktoś

mój sznurek

latawcem chce być

wreszcie

***

wiatrem jestem

już pewnie niejeden pisał

wiatem jestem muskam

zaczepnie czule tule w ogóle jak wiatr co jest i co go nie ma

więc nie bój się odfrunę odlecę

czasem przewieje uniosę by w lekkość Cie porwać

w coś gdzie jest się przez chwilę

ile chcesz

***

oszukuję się że nie przeszkadza mi Twoje "nie ma" "brak"

naprawdę pamięć doskwiera

tęsknota drętwota ospałość choć wiosna

 

mercedes_300sl : :