Komentarze: 2
i oszukuję sama siebie że nie
i żyć chcę i cieszyć się znów szczerze
a nie potrafię oddychać
bez Ciebie
czuję się jak wdowa
a ja nawet nie mam gdzie na grób chodzić
Twój
***
myślałam że Cię znam
a wcale nie
i światło zgasło
***
marazm pomroczność
nigdy nie wiedziałam że drugi czlowiek daje tyle radości
a jego brak tyle smutku
***
jak mam się wyrwać
nie chcę tkwić tak pusto nie chce wmawiać sobie
że mi dobrze bo niedobrze
już prościej się nie da
przecięłam wszystko co się dało
a Ty dalej jesteś
coś we mnie umarło znów
coś kwitnie
coś zaowocuje nie wiem kiedy
***
smutna jestem sama
nie jestem pesymistką
nie ma mnie jestem kimś nie wiem kim
gdzieś
***
nie zostanę Twoją ukochaną już
to nic będę i tak
kims
gdzieś
ani krzyczeć bo nie działa ani smiać się byś usłyszał bo dziecinnie
przecież wiesz, że jestem i co z tego
być mogę jak i nie być
pisać tylko mogę sobie bloga do Ciebie
***
nie chciałabym Cie spotkać kiedyś niespodziewanie
jak ostatnio bo potem spać nie umiem spokojnie
bo myślę sobie cuda
i marzenia mam zbyt śmiałe
chciałabym spotkać Cię przypadkiem
lecz nie zostać z lękiem że więcej Cie nie zobaczę
chciałabym nie chciała
***
w jedną stronę nie działa
pisanie i czucie i kochanie
w końcu przestanę
wygasam już i tak
do końca tlić się będę
ale pojadę hen
od Ciebie
znękana jak dziś nie będę
***
nie pytaj już o mnie więcej
i nie mów zdrobniale
i nie wyciągaj na rower bo i tak pójde i odpowiem i posłucham
ale nie pytaj jeśli zostać nie chcesz
bo ja sił już nie mam
zupełnie
miej litość
proszę
***
smutna ta moja miłość
cicha ukryta nieśmiała czasem myślę że jej nie ma
bo jak ma być skoro tylko w myślach jest
***
bądź szczęśliwy zawsze