lip 01 2005

całować mogłam


Komentarze: 3

i nie tylko

blisko

wesoło

przyjemnie

niewiele wystarczyło

mogłam

nie tylko

nikt mi nie każe być wierną

ktoś pomyśli ciotką klotką

ciesz sie życiem baw korzystaj

więc mogłam

ale nie mogłam

bo nie kochałam

***

nie wymyśliłam sobie

to jest

wmawiałam sobie że Cie nie ma

że po swojemu żyjesz

że ja kumpelą jestem

a ja nie wiem kim jestem

nawet nie wiem kim byłam

dla Ciebie

wiem kim Ty dla mnie jesteś

***

czasem podejrzewam że poruszasz się po powierzchni

ślizgasz choć mówisz że ogarniasz całość

a ja myślę że uciekasz

boisz się utonąć

a kochać to znaczy

trwać w tym co

się raz już pokochało

***

przeklinać chcę

chwilowo

zamęt tęsknota ze złością

bezradność z samotnością

ciemno dziś

***

pozwoliłeś mi życ przez chwilę

a teraz co jest

chcę wiedzieć

czasem nie chcę

trwam sobie jak ćma w wosku

 

 

mercedes_300sl : :
Basieńka
02 lipca 2005, 17:11
czesc! przyznam ze przeczytałam te wszystkie wiersze, Twoje myśli... to prawda uczuciowo bardzo i właśnie dlatego tak prawdziwie i pięknie:)serdecznie pozdrawiam !!!!!ma
02 lipca 2005, 12:14
\"więc mogłam
ale nie mogłam\"

hmm coś mi to mówi.. te ambiwalentne uczucia :(
02 lipca 2005, 10:37
Uczuciowo bardzo...
Dlatego wybacz mi brak konkretnego komentarza..

Dodaj komentarz